piątek, 12 kwietnia 2013

Kwietniowy Glossybox

Cześć!

Notka z jednodniowym poślizgiem, ale tak czasem bywa. Wczorajszy dzień spędziłam w swoim domowym studio, gdzie robiłam zdjęcia na zaliczenie. Niestety na pisanie postu nie starczyło sił.
Ale do rzeczy :)

Kwietniowy Glossybox po raz kolejny ma temat przewodni. Hasło tego pudełka to"Ćwicz w sobie piękno".

No to otwieramy!



A tak się prezentuje w pełnej okazałości.

Karteczka:




Po kolei.

1. CHARMINE ROSE Nawilżająca emulsja do stóp Moisturizing 

Wielkość próbki: 50ml
Wielkość pełnowymiarowego produktu: 100ml
Cena pełnowymiarowego produktu: 40zł



OPIS Z KARTKI: 
"Odżywia, nawilża i regeneruje suchą skórę stóp. Zawartość masła kakaowego i lanoliny zapewnia zmiękczenie i wygładzenie skóry, a obecność wyciągów roślinnych odświeża i poprawia mikrokrążenie wpomagając odnowę uszkodzonego naskórka."

MOJA OPINIA:
Na chwilę obecną nie mam wyrobionego jakiegokolwiek zdania o produkcie. Niestety pudełeczko zostawiłam u rodziców, więc o zapachu będę pisała z pamięci. Tego akurat nie zapamiętałam, a to znaczy, że ani nie pachnie jakoś rewelacyjnie, ani nie śmierdzi. Fajnie, że próbka to połowa pełnowymiarowego produktu.


Jak widać krem jest biały i ma rzadką wodnistą konsystencję. Dobrze się wchłania w skórę i nie pozostawia nieprzyjemnego filmu - tyle wniosków z błyskawicznego testu ;)

2. LOVE ME GREEN Ograniczny krem do ciała

Wielkość próbki: 30ml
Wielkość pełnowymiarowego produktu: 200ml
Cena pełnowymiarowego produktu: 129zł 




OPIS Z KARTKI:
"Odżywia i chroni oraz daje efekt długotrwałego nawilżenia i odnowy warstwy lipidowej - nawet bardzo suchej skóry. Krem szybko się wchłania i pozostawia na skórze naturalny połysk nie zostawiając tłustego filmu. Skóra staje się jedwabiście gładka."

MOJA OPINIA:
Wszystko cudnie, gdyby nie mała próbka i duża cena pełnego produktu. Kosmetyk ten pachnie hipnotyzująco i energetyzująco ze szczyptą słodkości. Kojarzy mi się z musującym pomarańczowym wapnem.

3. YOSKINE Peeling do ciała Topaz Glamour

Wielkość próbki: 50ml
Wielkość pełnowymiarowego produktu: 220ml
Cena pełnowymiarowego produktu: 45zł







OPIS Z KARTKI:
"Cukrowy peeling do ciała złuszczający martwe komórki naskórka. Składniki aktywne preparatu sprawiają, że skóra po aplikacji jest dokładnie odżywiona, oczyszczona i jedwabiście gładka. Cytrusowy zapach odświeża skórę i pobudza zmysły."

MOJA OPINIA:
Tak, zapach jest bardzo przyjemny i pobudzający. Peelingu niestety jeszcze nie testowałam.

 
Jak widać na załączonym obrazku peeling jest gruboziarnisty i zawiera olejki. Konsystencją przypomina mi peeling marki Pat&Rub, który był w październikowym Glossy.

4. BIOLIQ Intensywne serum rewitalizujące PEŁNY PRODUKT

Wielkość pełnowymiarowego produktu: 30ml
Cena pełnowymiarowego produktu: 28zł 





OPIS Z KARTKI:
"Dzięki zawartości ekstraktu z kawioru intensywnie stymuluje rewitalizację skóry, aktywnie ją nawilża oraz poprawia jędrność i elastyczność. Pomaga modelować owal twarzy. Wyrównuje koloryt rozjaśniając przebarwienia i niewielkie plamki"

MOJA OPINIA:
Z opisu produkt ideał! Zobaczymy jak się sprawdzi w testach. Póki co jest w kolejce po kremie Siquens, który już mi się kończy. Jak narazie jestem zadowolona z kremów, które dostaję w pudełeczkach. Mam nadzieję, że i tym produktem się nie zawiodę i będzie pełnił wszystkie opisane powyżej funkcje.

5. RSS Dezodorant nawilżający PEŁNY PRODUKT


Wielkość pełnowymiarowego produktu: 75ml
Cena pełnowymiarowego produktu: 15zł 



OPIS Z KARTKI:
"Dezodorant o długotrwałym działaniu, który zawiera naturalne składniki nawilżające. Bezalkoholowy, idealny dla każdego rodzaju skóry. Poręczne opakowanie o pojemności 75ml możesz zabrać ze sobą na siłownię lub na basen."

MOJA OPINIA:
Produkt czeka na swoją kolej. Póki co sprawdziłam tylko zapach (chwilę po otwarciu pudełeczka zawsze wącham wszystkie produkty :D) Kosmetyk pachnie przyjemnie i świeżo. 

PREZENT:


Ostatnio Glossy rozpieszcza nas prezentami. Niektóre lepsze, inne gorsze. Ten średnio trafiony, bo mam krótkie włosy, ale nie licząc tego aspektu, to bardzo podobają mi się te gumeczki ze względu na fajne kolory. Wydają się też dosyć solidne. Na pewno przydadzą się przy sesjach zdjęciowych :)

NO I GRATISY W POSTACI VOUCHERÓW:

Jeżeli któraś dziewczyna chce kod z powyższego zdjęcia proszę o kontakt na maila. Bon jest jednorazowy. Aby dostać 40zł, trzeba zrobić zakupy na min. 200zł.
Z Yasumi sobie zostawię. Może się skuszę na jakiś zabieg?

Podsumowanie.

Po otwarciu pudełko prezentuje się blado. Bużo bieli i nijakości. Na szczęście to uczucie mija po otworzeniu produktów. Zapachy w tym boxie są zachwycające, energetyzujące - w sam raz na wiosnenne wybudzenie. Najsłabszym punktem póki co wydaje mi się krem do stóp, który przed testami niczym mnie nie zachęcił. Ot, krem. Może w trakcie używania jednak się to zmieni.

A jakie są Wasze odczucia?

Pozdrawiam i życzę słodkich snów!

Ania.

6 komentarzy:

  1. Dwa dni używałam tego kremu do stóp i faktycznie bez rewelacji, nawet dobrze nie nawilża ( mam bardzo suchą skórę) Peelingu troszkę mało jak na całe ciało i pewnie na raz tylko starczy, ale faktycznie pachnie bardzo ładnie. Gumki rozkradły mi córki ale dla mnie został Golden Ticket na buty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę! :) Miałam cichą nadzieję, że i ja go znajdę, ale niestety.. ;)

      Usuń
  2. moim skromnym zdaniem nie popisali się...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem zadowolona z serum, peelingu i kremu do stóp. Wszystkie mają bardzo przyjemne zapachy. Z kolei krem Love me green to kompletnie nie moja bajka. Za to byłam tą szczęściarą, której trafił się Golden Ticket do Butsklepu, więc jest super! :)

    OdpowiedzUsuń